BAMBERG - NURNBERG
PL
Dziś wstajemy najwcześniej od mojego przyjazdu, przed 7. Musimy wyjechać wcześniej, bo chcemy być dziś wieczorem w Nurnbergu. We wtorek rano ja i Tomek mamy pociąg do Szczecina. Nie będzie nas około tygodnia. Do przepłynięcia mamy prawie 60 km i 6 dużych śluz.
Przy pierwszej śluzie uczymy się, że trzeba stanąć przed i mówić do śluzowego do specjalnego żółtego telefonu, który łączy bezpośrednio ze śluzowym. Trzy kolejne śluzy przechodzimy sami, śluzy są ogromne. Wydaje się, że jest się w wielkiej betonowej dziurze. Nie ma wrót, tylko takie zsuwające się w dół klapy – za duże ciśnienie dla wrót. Kolejne śluzy przechodzimy z dwoma innymi Sportbootami. Dwie ostatnie śluzy mają 18,30 metrów, trzeba 14 razy przekładać liny do góry!
Kanał Main-Donau jest prosty, dosłownie prosty. Czasem widać kilka kilometrów do przodu. Płynie wyżej niż zabudowania, także widać tylko dachy domów. Przepływa nad drogami i polami, w kilku miejscach płynie się akweduktem. Dziś w sumie minęło nas tylko 5 barek – jesteśmy zaskoczeni takim małym ruchem…chyba, że jeszcze barkarze nie ruszyli się po weekendzie:)
Wchodzimy do mariny Motoryachtclub w Nurnbergu późnym popołudniem. Jest tu bardzo przyjemna atmosfera – taka klubowa, wszyscy się znają. Dodatkowo spotykamy jacht Tramp III, który jedzie tez na Morze Czarne. Nasi sąsiedzi przy burcie, młodzi Holendrzy, taką ok. 8 m, niedużą łódką też płyną na Śródziemne. Jutro dopłynie do nas Yorikke to będziemy już cztery jachty na trasie.
Jutro postój w Nurnbergu. Do Jasia i Miki dojedzie nowa załoga ze Sztokholmu – Jurek i Małgosia, odwiedzi ich też ich Charlie z Schintą.
EN
Today we wake the earliest since I am on board, before 7. We must leave earlier, as we want to get to Number today evening. On Tuesday morning I and Tomek have a train that will take us to Szczecin. We won’t be on the bout for about week. Today we have over 60 km to go and 6 big locks.
On a first lock we learn that you need to stay before the lock, go on sore and talk to special yellow phone that connects you directly with lock operator. First 3 locks we go alone, they are really enormous. It seems that you are in big cement hole. There are no gates but a metal one door coming from the up – there is too big pressure for the gates. Next 3 locks we pass with two other sport boats. Last two locks are 18,30 high, you need to change the lineup for 14 times!
Main – Danube canal is straight, very straight. Sometimes you can see a few kilometers in a front. You go higher than the buildings and often all you can see are the roofs of the houses. We go over the roads and fields, in a few places there are aqueducts. Today in total only 5 barges passed us – we are surprised with that little traffic…maybe just barge crews haven’t still woke up after weekend:)
We enter a marina Motoryachtclub Nurnberg in late afternoon. It is a very nice atmosphere here – like a club, everybody knows each other. We also meet here yacht Tramp II, that is going to Black Sea too. Our neighbors at a board, young Dutch couple, on their around 8 m steel boat, are also going to the Mediterranean Sea. Tomorrow Yorikke will join us, and we will be now 4 boats on this way.
Tomorrow stay in Nurnberg. To Mika and Jasiu will come a new crew from Stockholm – Jurek and Małgosia. Charlie and Schinta will also visit them.