Jasiu:
PL
Pobudka o 6 rano. Do pokonania mamy długi odcinek 36 km, a przed wypłynięciem tankowanie. O 0730 byliśmy przy bunkierce, ale musieliśmy czekać prawie godzinę, aż zatankuje policyjna motorowa. O 0912 byliśmy już w drodze. Po Dusseldorfie brzegi są coraz ładniejsze, znowu dochodzi do nas zapach lip, pogoda tez sprzyjała.
Testowałem tez wszystkie rady jak płynąć. Silnik pracuje na 2300 obrotów. Trzeba płynąć po stronie wewnętrznej zakoli, uważać na głębokości. Po eksperymentach doszedłem do wniosku, że najlepiej płynąć na 2 metrach pod kilem. Schodziłem nawet do poniżej 1 metra, szybkość wtedy rosła, ale raz przytarliśmy, więc teraz trzymam się średnio 2 metrów. Jak wejdzie się na 3 metry to szybkość spada o 1 km/h. Oczywiście to ma sens jak rzeka jest rozlana. Problemy są jak jest wyregulowana, bez płycizn. Średnią też na tej trasie mieliśmy fajna, bo trochę ponad 4 km/godz.
O 1800 w początkach burzy weszliśmy do kompleksu marin na 707 km. Stoimy w małej prywatnej marinie MYC Hilden. W deszczu wszyscy na przystani pomogli mam zacumować. Są tu jak wszędzie Polacy, Ilona i Krzysztof jak zresztą reszta członków tego klubu serdecznie nas przyjęli. Po zacumowaniu zaraz zaproszono nas do klubowej świetlicy gdzie czekało już na nas piwo. Po obrobieniu się z pilnymi robotami, siedzieliśmy z nimi do późnego wieczoru, gadając po niemiecku, polsku i angielsku, pijąc przy tym piwo i wino.
EN
Wake up at 6 AM. We have today 36 km to go, before going we Reed to bunker. At 0730 we were at bunker station, but we had to wait almost an hour for Police boat to bunker first. At 0912 we were on the way. After Dusseldorf river banks are nicer, we can smell again linden, whether was good.
I tested also all advices how to go. Motor works at 2300 revolution. You need to go on the inside side of the meanders, watch the depth. After experiments I noticed that best is to have to m under the hull. I tried 1 m, speed is increasing, but I stranded once, so we try to keep safe 2 m. Once you have 3 m of water under hull, speed decreases 1km/h. Of course all of this makes sense when the river is wide. Problems start when river is regulated and there are no shallow grounds. Average speed here also good, a little over 4km/h.
AT 1800 in the first moments of storm we entered complex of the marinas at 707th km. We stayed in nice private marina MYC Hilden. In the rein everybody helps us to moor. Everywhere here are Polish people, Ilona and Krzysztof and the rest of this club welcomed us very warmly. Just after mooring we were invited to club’s social place, where beer already awaited us. After doing all the urgent jobs we set with them, talking in German, Polish and English, drinking beer and wine.