Geoblog.pl    emi    Podróże    EMI Great Challange Cruise 2010    Ayvalik/Turkey - Izmir/Turkey
Zwiń mapę
2010
01
cze

Ayvalik/Turkey - Izmir/Turkey

 
Turcja
Turcja, Izmir
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 867 km
 
Dziś rano wyszliśmy w dalszą drogę do Dikili, tez jakieś 25 mil, będziemy tam popołudniu.

Przy wyjściu motorówka pomogła nam się obrócić, bo w marinie było bardzo ciasno.
Jest piękna pogoda, po burzy nad ranem jest świetna widzialność i refrakcja. Nie jest tak upalnie tylko 26 st. i słonecznie.

Gdy wpłynęliśmy do Dikili, okazało się, że to mały port rybacki, mieliśmy problem gdzie zacumować, tak że zdecydowałem się jechać dalej. Następna marina na mapie to Nemrut (Mapy kupiliśmy 4 tygodnie temu). Po dopłynięciu w czasie zachodu słońca okazało się, że to port paliwowy, marina była, ale dawno temu. Pilot, z którym rozmawiałem przez VHF podał mi kilka miejsc, gdzie mógłbym stanąć na noc, ale trzeba było się cofnąć. W końcu zdecydowaliśmy jechać aż do Izmiru w nocy by być tam rano. Do północy była duża martwa fala. Już o 23, gdy skręciliśmy na południe trochę się uspokoiło. Michałek w końcu mógł sterować, ruch był mały. Nad ranem minęło nas kilka statków. O drugiej w nocy jechaliśmy jak po stole, zmniejszyliśmy obroty silnika do 1200 by przyjść do mariny w dzień i minąć wąskie przejście do zatoki po wschodzie słońca.

O 0700 weszliśmy do mariny, przedtem wywoływałem ich na kanale 73, ale nikt nie odpowiadał. Myślałem, że to jest jeszcze ranek i dlatego. Znaleźliśmy miejsce zaraz przy wejściu, dokładnie na długość Emi. Marina nie wyglądała jak na zdjęciu w Internecie.

W ciągu dnia okazało się, że marina nie istnieje, pilnuje jej policja i pozwolono nam tu stać. Jest też tu klub żeglarski, udało mi się spotkać dziewczynę, która mrowiła po angielsku.

Nikt nie ma zastrzeżeń żeby tu stać. Nie ma tu prądu. Członkowie klubu gdy robią remont na jachcie, to maja własne agregaty.

Ja tez używam akumulatorów, chyba jutro trochę je podładuje silnikiem. Do sklepów i takiej dzielnicy gdzie są ludzie jest 20 minut piechotą, do centrum Izmiru 20-40 minut autobusem w zależności od linii, na lotnisko 30 minut autobusem.

Wiesław wyjechał w piątek wieczorem (04 czerwca) Razem z Jurkiem go odprowadziliśmy. Jurek wyjechał w sobotę o 23, odprowadziłem go na przystanek autobusowy ( 20 minut), wsadziłem do autobusu 202 i przed północą wróciłem na Emi.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
emi
EMI PZ 1327
zwiedziła 6% świata (12 państw)
Zasoby: 139 wpisów139 50 komentarzy50 844 zdjęcia844 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
02.05.2011 - 14.09.2011
 
 
19.05.2010 - 12.08.2010
 
 
07.06.2009 - 04.10.2009