PL
Rejs planowany od 3 lat niedługo się rozpocznie. Najpierw trzeba było zabezpieczyć czas w pracy (tudzież się zwolnić:), a potem jeszcze więcej czasu na przygotowanie EMI do dalekiej podróży.
Zaczęliśmy już ponad rok temu, wstawiając dodatkowe urządzenia na silnik, wymieniając instalację elektryczną, przerabiając cały system zbiorników wodnych i paliwa, a także zamieniając 20-letnie prowizorki. Wzmocniliśmy mocowanie Bączka na rufie, uszyliśmy jeszcze mocniejsze sztormowe żagle.
Mika od 2 miesięcy gromadzi zapasy żywnościowe – wekuje mięso, warzywa, etc. Konserwy też już zakupione, jak i większość suchego prowiantu. Po drodze zamierzamy żywić się w dużej części lokalną żywnością, jednak mąki do pieczenia chleba tak dobrej jak w Polsce niegdzie się nie dostanie…
EN
The Cruise planned for over 3 years is now about to begin. Firstly we had to secure our free time at work (or simply put in a resignation:) for the cruise, than we had to secure even more time to prepare EMI for long distance voyage.
We started over a year ago, adding new devices for the engine, changing whole electric installation, remaking water and fuel tanks systems, as well as replacing 20-year-old makeshifts. Fastening of Bączek (little boat on stern) has been strengthen, even stronger storm sails has been sewn.
Mika for 2 months is gathering food supplies – jarring meat, vegetables, etc. Loads of tinned meat is already bought, as well as majority of dry provision. On the way we are going to buy fresh supplies from locals, but Polish flavor to bake a bread is for us irreplaceable…